- autor: rafi85, 2015-11-02 11:37
-
TĘCZA WYSOCK 2:1 SYRENKA ROŹWIENICA
0:1 Kamil Przepłata 48'
1:1 Kamil Cichocki 67'
2:1 Marcin Bednarz 82'
Sędziował: Michał Szczybyło (Lubaczów)
Żółta kartka: Artur Bednarski, Marek Janiec (Tęcza)
SYRENKA
85Łukasz Pilch- 15Dariusz Pelc, 18Kamil Kudła, 5Kamil Pruchnicki, 3Wojciech Roga- 2Patryk Lorynowicz, 7Rafał Boroń, 10Radosław Przepłata, 8Grzegorz Łuc (46' 11Kamil Przepłata)- 16Łukasz Krajewski (88' 20Jan Pindak), 17Dominik Pęcak (81' 14Miłosz Pindak)
Syrenka odniosła porażkę w spotkaniu wyjazdowym z Tęczą. Już pierwsze fragmenty spotkania pokazały, że o zwycięstwo z dobrze dysponowanym tego dnia rywalem może być bardzo ciężko. Pierwszą okazję bramkową miała jednak Syrenka, która groźnie skontrowała miejscowych. Bliski szczęścia był Dominik Pęcak, ale w dogodnej sytuacji trochę się pogubił. Od tego momentu dużo więcej z gry mieli gospodarze, którzy spokojnie i z pomysłem rozgrywali swoje akcje. Syrenka w tym fragmencie ograniczała się tylko do przeszkadzania. Mimo to kilka razy było bardzo nerwowo w polu karnym Łukasza Pilcha i tylko brak precyzji i celności zawodników gospodarzy pozwolił przetrwać ten trudny okres bez straty gola. Pod koniec pierwszej części gra się wyrównała, a jedyną sytuację godną odnotowania miał po rzucie wolnym Grzegorz Łuc, ale oddał zbyt lekki strzał dla bramkarza gospodarzy. Początek drugiej połowy to okres zdecydowanie lepszej gry naszej drużyny i już w pierwszej akcji po zmianie stron Kamil Przepłata skierował piłkę po strzale Łukasza Krajewskiego do pustej bramki. Chwilę później Rafał Boroń zagrał na wolne pole do Dominika Pęcaka, a temu zwyczajnie zabrakło odpowiedniej decyzji w polu karnym przeciwnika. Bardzo dobrą okazję miał także Łukasz Krajewski, ale w sytuacji sam na sam jego uderzenie na poprzeczkę sparował bramkarz miejscowych. O tym, że niewykorzystane sytuacje potrafią się zemścić nasz zespół przekonał się już po chwili, kiedy do wyrównania ładną akcję precyzyjnym strzałem zamknął Kamil Cichocki. Czas upływał, a obie drużyny starały się przychylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Udało się to niestety gospodarzom, którzy zbyt łatwo przedarli się w nasze pole karne. Ładną indywidualną akcją popisał się zawodnik Tęczy, a dobrze ustawiony w polu karnym Marcin Bednarz mocnym strzałem pod poprzeczkę dał zwycięstwo swojej drużynie.