- autor: stasio, 2014-05-03 18:50
-
Czarni Pawłosiów-Syrenka Roźwienica
0-5
szerzej w rozwinięciu...
Nikt nie spodziewał się takiego wyniku na ciężkim terenie Pawłosiowa.DLatego że Syrenka pojechała w okrojonym składzie.Wyjazdy niektórych zawodników na majówki poszykowały plany trenera i trzeba było powołać juniorów.Pojechaliśmy w 12 na mecz.W podstawie wyszło 2 juniorów Bartek Kurasz i Krzysztof Gemra.Na złość wszystkiego w 10min niefortunnie upadł Ł.Wańkowicz i złamał rękę.Pechowy ten rok się zaczął dla zawodników.Obecnie w Syrence szpital.W miejsce Łukasza wszedł trzeci junior Miłosz Pindak.
Mecz był wyrównany w pierwszej połowie.Prowadzenie dał nam gol W.Rogi z rzutu wolnego,z ok 40 metrów.Słońce oślepiło bramkarza i piłka weszła "za kołnierz".Po 45 min prowadziliśmy 1-0
Druga połowa zaczęła się od masowych ataków drużyny Czarnych ale w tym dniu dobrze dysponowany był T.Dąbrowski na bramce.Po jednym ataku Pawłosiowa,poszła od nas kontra i wykończył ja golem M.Pindak.Po chwili zaatakowała Syrenka i w przeciągu 10 min strzeliła następne3 gole 1- G.Dylewski, 1-P.Czopik,1-W.Roga tworząc ładne akcje.